Aby być uczciwym, powinienem przeczytać wiadomość e-mail z potwierdzeniem, w której stwierdzono, że towary będą przechowywane w magazynie Nadbagaż – terminal w Toronto, ale myślałem, że miejsce przechowywania nazywa się Bounce, więc spędziłem wieki szukając miejsca przechowywania o nazwie Bounce, ponieważ strona internetowa nigdy nie wskazała w przeciwnym razie i Mapy Google wskazały, że Bounce tam był. Dopiero po rozmowie telefonicznej w sprawie nieistotnych opłat za roaming dowiedziałem się, że nie ma lokalizacji Bounce, która skłoniłaby mnie do przeczytania wiadomości e-mail z potwierdzeniem, w której informacje, co do których jestem pewien, nie zostały podane wcześniej, powiedziały mi, dokąd się udać. Dzięki temu zrozumiałem również, że koszt był znacznie wyższy niż początkowo reklamowano. Jednak faktyczne przechowywanie i pobieranie przebiegało bezproblemowo.
Pokaż więcej