Odbiór był idealny, załatwiona przez miłą i pomocną panią. Jednak oddanie nie było takie. Inna kobieta była na zewnątrz, paliła e-papierosy, a koleżanka blokowała domofon. Nie wpuściła mnie do środka ani nawet do drzwi, żeby uciec przed ulewnym deszczem, podczas gdy ja wyciągałam telefon, żeby sprawdzić szczegóły oddania. W tym momencie nie miałam pojęcia, czy ona faktycznie jest pracownicą. Jej koleżanka wyszła, a ona po prostu podeszła bliżej chodnika, więc wróciłam na ulicę. Wtedy włączyła aplikację i przynajmniej wiedziałam, że jest pracownicą! Wzięła mój plecak, nie zrobiła zdjęcia, jak to już robiłam wcześniej, i odwróciła się. To było wszystko. Wtedy nie byłam pod wrażeniem. Kiedy przyjechałam odebrać torbę, pani z dobrymi manierami zaprowadziła mnie na dół do zamkniętego pomieszczenia magazynowego - było puste. Okazało się, że pierwsza kobieta po prostu zostawiła mój plecak w kącie przy recepcji. Gdybym wiedziała, że nie będzie on bezpieczny i wystawiony w taki sposób - to nie jest reklamowane ani za co zapłaciłam - poszłabym gdzie indziej. Jestem tym bardzo rozczarowana
Pokaż więcej